środa, 18 lipca 2018

Dekret #3

W związku z pogorszeniem jakości opowiadania, co zauważamy dzięki nie tylko naszemu głębszemu przyjrzeniu się mu ale też Waszej zmniejszonej aktywności, podjęłyśmy decyzję o zawieszeniu bloga. Chcemy dać sobie czas na odpoczynek i nabranie zarówno siły, motywacji jak i chęci do dalszej pracy. Miałyśmy nadzieję, że powoli powróci do nas radość z możliwości tworzenia i dzielenia się tym z Wami - Czytelnikami, jednak z biegiem czasu wszystko to gdzieś prysło i zamiast radości pojawiło się poczucie obowiązku, przy którym nie było już nawet satysfakcji z dobrze wykonanej pracy. Trud i czas wkładany w kolejne rozdziały nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Póki co wracamy do pisania do szuflady - bez presji czasu i wszystkiego tego, co idzie za publikowaniem swoich treści. Jeśli nie podjęłybyśmy tej decyzji teraz, czujemy, iż blog umarłby śmiercią naturalną - coraz większe przerwy pomiędzy publikacjami kolejnych rozdziałów skutkowały tym, że coraz mniejsza ilość z Was śledziła i komentowała dalszy ciąg tej historii, a co za tym idzie nie "jarało nas" to już tak, jak kiedyś.
Informacje o rozpoczęciu poprawek, ich przebiegu oraz data publikacji poprawionych rozdziałów pojawią się na blogu (prawy górny róg).
Jednocześnie dziękujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie i przemyślenia na temat rozdziałów i przepraszamy za tak nagłe przerwanie historii.

Pozdrawiamy,
Cookie Monster&Sappy

27 komentarzy:

  1. W sumie miałam się za to zabrać na poważnie po zakończeniu opowiadania, ale skoro tak postanowiłyście... Powodzenia w dalszej pracy, jeśli nastąpi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, ale wierzę że jest to wam potrzebne.
    Jestem wierna fanka waszego bloga, mimo iż nie komentuje, zaglądam często.
    Czekam z niecierpliwością na nowe rozdziały.
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm, ja tam tego pogorszenia jakości nie widziałam (ale ostatni rozdział jeszcze na mnie czeka) ale skoro pisanie nie sprawia wam przyjemnosci to zdecydowanie popieram decyzję o zawieszeniu i poczekaniu na powrót radości. Z robienia na siłę nic na dłuższą metę nic nie wyjdzie.
    A skoro już i tak podjelyscie decyzję to może uda wam się zrealizować małe życzenie wiernej czytelniczki - waszą największą zaletą jest poczucie humoru, w Polowaniu w kilku miejscach rzeczywiście jest powalające ale jest go zwyczajnie mało. Myślałam, że to wynika że specyfiki tego opowiadania, w koncu bohaterowie są starsi i teoretycznie bardziej dojrzali, więc zaakceptowalam, że to opowiadanie będzie bardziej poważne. Ale kilkoma dodatkowymi scenami grożącymi opluciem monitora nie pogardziłabym ;)
    Z niecierpliwością czekam na wasz powrót, dajcie cynk na grupie na Fejsie, żeby nikt go nie przeoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chrystusie Jezusie!
    Teraz nie dość, że byłam znokautowana tym, że nie komentuje tak, jak należy, to teraz jestem tym bardziej dobita!
    Czytam, czytam, czytam każdy najmniejszy rozdział! Aj słer! I bardzo, bardzo, bardzo przepraszam, że nie skomentowałam tak jak na to zasłużyłyście ❤
    Jestem w obowiązku powiedzieć Wam, że skomentuje wszystko gdy tylko wrócę do cywilizacji, co powinno wkrótce nastąpić!
    I będę czekac na kolejny rozdzial niczym Severus na ostatnią kropkę szamponu.
    Aj słer! ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. A ledwo co natknęłam się na tego bloga :/ Wielka szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wielka szkoda. Tylko wroccie szybko, bo historia jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. JesCze Nir przeczytałam ostatniego rozdziału gdyż mnie nie było. Rozumiem, ze Wam przykro, iz ludzie nie komentują tylko pO cichu czytają i może, ewentualnie napis za cos w epilogu jako zwieńczenie i potwierdzenie ze odbebnili. Ja to doskonale rozumiem, bo tez tego nie lubię, bo jaki sens pisać gdy się czuje, ze nie ma dla kogo? :(
    Mnie jest bardzo przykro, ze zawieszacie opowiadanie, bo bardzo lubię Was czytać i jestem osoba komentujaca każdy odcinek i jak wiecie uważam, ze jest to konieczne, wszak nie książkę czytam.
    Nie wiem czy decyzja zapadła juz na sto procent, ale musicie pamiętać, ze mamy sezon wakacyjny, wczesniej egzaminy niektórzy mieli i czasu na czytanie przy tym czasem nie idzie znaleźć. Między wrześniem a październikiem na nowo wszyscy zasiada na dupkach i będą przeglądać blogi by czytać.
    W każdym bądź razie ja nie odczułam spadku weny w treści.
    Jak tylko uda mi się przecYtac rozdział skomentuje go, obiecuje ;)
    Tym czasem idę do mego ząbkującego łobuza by mi chałupy nie zdemolował XD
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh... Szkoda :( Dopiero odkryłam blog :(

    Nie zauważyłam spadku jakosci.
    Ale poczekam :D nie mogę się doczekać!
    Powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochane! Nie widzę żadnego spadku jakości, ale, mimo iż kocham to opowiadanie całym serduszkiem, muszę przyznać, że zasłużylyscie na przerwę. Oby tylko nie za długą! ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. no nie, codziennie wchodzilam j sprawdzalam czy jest nowy rozdzial, jedno z niewielu dramio r ktore mnie naprawde zainteresowaly i ktore chcialam sledzic caly czas, a jestem z wami od poczatku :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam nadzieję, że po tej przerwie pisanie i publikowanie znowu będzie sprawiało wam przyjemność. W sumie chyba dobrze, że podjełyście taką decyzję. Nie widzę tu pogorszenia się jakości, ale rozdziały faktycznie były dodawane coraz rzadziej. Z takiego powodu przestałam zaglądać na niektóre blogi, a ta historia jest zbyt dobra, by o niej zapomnieć :)
    Życzę wytrwałości i chęci do dalszego pisania
    America Malfoy
    PS Nawet jakbyście przez rok nie dały znaku życia, ja co jakiś czas bym tu zaglądała

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, ale mi teraz smutno : (
    Na tego bloga natknęłam się dopiero, gdy przeczytałam na fb, że zostaje zawieszony. Zazwyczaj nie czytam opowiadań ze statusem "on hiatus" ale dla tego tekstu zrobiłam wyjątek (po tym jak zobaczyłam długość rozdziałów). Pochłonęłam wszystko jak gąbka. I teraz mi smutno.
    Mam wielką nadzieję, że wrócicie do tego opowiadania, bo porzucać go całkowicie byłoby mega szkoda. Nie zauważyłam żadnego pogorszenia jakości tekstu - a wręcz przeciwnie! Akcja dopiero teraz nabrała tempa! Z zapartym tchem czytam sobie spokojnie i nagle... nie ma kolejnego rozdziału.
    Muszę przyznać, że jestem rozczarowana. Muszę to jednak przyjąć na klatę i trzymać kciuki, że wrócicie a wraz z kolejnym rozdziałem i wasza pasja do Dramione.
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Trudno powiedzieć, jednak wszystko wskazuje na naprawdę długą nieobecność... być może nawet roczną. Nie owijając w bawełnę: to nie tak, że nie mamy pomysłów, mamy i to wiele nie tylko na to opowiadanie. Obecnie jestem w trakcie pisania swojej własnej historii, mam zapisane pomysły a nawet prologi na kolejne moje twory - wszystko to w tematyce romansów paranormalnych. Wracam nawet do dramione w miniaturkach i jeśli zdecyduję się na publikację czegokolwiek z tej listy, to bardziej prawdopodobne jest, że prędzej opublikuję od razu całość nowości niż kolejny rozdział "Polowania". Co tu dużo mówić, jesteśmy (przynajmniej ja) nadal zniechęcone do tej historii spadającą aktywnością czytelników. Uprzedzając oburzenie, które może się pojawić: absolutnie nie chodzi nam o wywołanie wielkiej akcji pod tytułem "Dawajcie komy, a dostaniecie rozdziały". Nie o to tu chodzi. Osobiście śmieszy mnie to i denerwuje, kiedy widzę takie zachowania autorów. Moje zdanie jest takie: jeśli rozdziały będą na odpowiednim poziomie, słowa od Was pojawią się same. I właśnie nad tym będziemy pracować, nad doskonaleniem "Polowania". Historia na pewno nie zostanie przez nas porzucona, to jedno możemy Wam obiecać.

      Usuń
    2. Mnie dziewczyny w żaden sposób nie zniechęca i do swojego opowiadania. Wręcz przeciwnie. Nie ważne jak długo przyjdzie czekać, wiem, że warto będzie ;) Jeśli ma być genialne musi swoje odleżeć i nabrać mocy w waszych głowach i palcach bo przecież głównie dla siebie się pisze, a skoro Was nie zadowala treść to jak można chcieć pisać?
      Życzę Wam wypoczynku i powrotu z wielką pompą ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Hej! A czy te miniaturki będą gdzieś publikowane? Czy dostaniemy do nich jakiegoś linka? Przyznam, że na nie też mam chrapkę :3

      Usuń
    4. Jeśli znajdą się osoby, które również będą miały chrapkę, to... jasne! Ale tym razem zacznę publikowanie już po ich ukończeniu. Muszę też sama się do nich w pełni przekonać i znaleźć odwagę. W "Polowaniu" są zaplanowane sceny erotyczne, jednak jedna ze wspomnianych miniaturek wręcz opiera się na tym klimacie. Wszelkie informacje związane z nowymi opowiadaniami znajdą się na obu naszych blogach a te związane z opowiadaniami/miniaturkami Dramione dodatkowo na stronce na Facebooku :)

      Usuń
    5. Och, ja tam zawsze mam chrapkę na dobre dramione <3

      Usuń
  14. Dzień dobry!
    Z przyjemnością informuję Cię o II edycji przedwojennego konkursu literackiego „Już nie zapomnisz mnie”. Jeżeli chcesz podszkolić swoje pisarskie umiejętności, a przy okazji coś wygrać, ten konkurs jest właśnie dla Ciebie! Mimo że tematyka jest związana z dwudziestoleciem międzywojennym, można napisać opowiadanie w dowolnym klimacie oraz zarówno autorską opowieść, jak i fanfiction. Przewidziane są cenne nagrody, m.in. książki tematyczne, gazety, płyty CD, niespodzianki, ale przede wszystkim jest do wyboru dziesięć książek z różnych gatunków. Zapraszam Cię serdecznie do wzięcia udziału.
    przedwojenny-konkurs.blogspot.com
    Zapraszam również do wzięcia udziału w zabawach, gdzie także można zgarnąć nagrody książkowe.
    przedwojenne-zabawy.blogspot.com
    Pozdrawiam ciepło!
    Sovbedlly
    PS. Przepraszam za reklamę, ale nie znalazłam innej zakładki.

    OdpowiedzUsuń
  15. naprawde zrobilo mi sie przykro. nie komentowalam ze wzgledu na brak czasu. wiecie jak to jest kiedy czyta sie w przerwach pomiedzy roznymi czynnosciami... mam nadzieje, ze wrocicie niedlugo, bo to co robicie z moimi uczuciami od kilku lat to sztuka. zycze powrotu do weny <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest połowa stycznia. Nadal cierpliwie czekam. Nie narzekam - rozumiem, że macie swoje życie, wiele na głowie. Że pisanie to dodatek, swego rodzaju odskocznia. Także to, że chcecie utrzymać poziom (osobiście muszę przyznać, nie zauważyłam żadnej gorszej jakości w kolejnych postach, ale wiadomo, najgorszy krytyk to ten, którego ma się w środku). Chcę po prostu, żebyście wiedziały, że od momentu zawieszenia nadal odświeżam bloga co jakiś czas i będę to robić, będę wracać.
      Swoją drogą, chyba przyciągam te sytuacje jak magnes, bo wszystkie opowiadania, które mi się podobały, a z którymi byłam na bieżąco, zostały urwane w połowie. Przysięgam, jedyne, które dotrwały do końca to te, które czytałam po opublikowaniu przez ałtora całości.
      Mam nadzieję, że złamiecię tę regułę i zdejmiecie ze mnie klątwę.
      Życzę dużo motywacji i wiary we własne możliwości wam, a pozostałym czytelnikom cierpliwości. Trzymamy za was kciuki!

      Usuń
    2. Dziękujemy za kciuki, życzenia i cierpliwe czekanie na dalszy ciąg opowiadania. Jeśli jest to jakieś pocieszenie to mogę powiedzieć, że planuję wrócić do pisania po sesjowym szaleństwie i póki co skończyłam kolejną część "Kronik esencji śmierci", która rzuci naprawdę wiele światła na całą historię. Wyzwanie odczarowania uznaj za przyjęte.
      Miłych (obecnych/nadchodzących) ferii :)

      Usuń
  17. Czy jest nadzieja,że to opowiadanie wróci do żywych i doczeka się zakonczenia? Pamiętam jak po zakończeniu Naucz Mnie Latać, nie mogłam doczekac się kiedy ruszy to, nowe opowiadanie. Tym bardziej, że temat związany z podrozami w czasie bardzo mnie zachwycił. Moja ulubiona część HP to oczywiscoc trzecia, m.in. przez zmieniacz czasu. Dlatego tez wciąż czekam na jakieś wieści odnośnie waszego pisania :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń